ARCHIWUMBez kategorii

Do końca walczyli o życie dziewczynki

Mimo próby przywrócenia akcji serca przez zespół pogotowia ratunkowego, a następnie lekarzy w szpitalu nie udało się uratować 6-letniej dziewczynki, która zginęła pod kołami samochodu na wałbrzyskim Rynku.

Do zdarzenia doszło popołudniu, chwilę przed godziną 16.00. Dziewczynka i jej ojciec przyjechali do nas najprawdopodobniej z Łodzi. Byli w rynku na spacerze. Dziecko szło w stronę ojca. Nagle uderzył w nie samochód. W tym miejscu pierwszeństwo zawsze ma pieszy. Policja ustala dlaczego kierowca wjechał w dziecko. Co spowodowało, że nie zauważył sześciolatki. Mała dziewczynka natychmiast zabrana została przez karetkę pogotowia. Dużo wskazuje na to, że już w momencie zdarzenia doznała poważnych obrażeń. To potwierdzi ostatecznie sekcja zwłok. – Dostaliśmy zgłoszenie od pogotowia, że wiozą dziecko w ciężkim stanie. O godzinie 15.57 było u nas w szpitalu. W trakcie sztucznego oddychania i pośredniego masażu serca przejęliśmy reanimację. Pomimo wysiłków nie udało się przywrócić akcji serca. Zgon zgłoszono o 16.46 – mówi pełniący w tym dniu dyżur w szpitalu, anestezjolog Luis Chabab. Co było bezpośrednią przyczyną śmierci dowiemy się dopiero po sekcji. Rodzina dziecka została objęta pomocą psychologa.

Share:

Leave a reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.