Podpalili… bo im się nudziło
Cztery podpalenia słomy wartości ponad 50000 zł udowodnili dzierżoniowscy policjanci dwóm młodym mężczyznom z Piławy Górnej. „Nudziliśmy się i wtedy wpadliśmy na pomysł spowodowania pożaru” – tłumaczy jeden z podejrzanych, członek Ochotniczej Straży Pożarnej. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na przełomie sierpnia i września br. doszło na terenie powiatu dzierżoniowskiego do trzech dużych pożarów słomy. Pierwszy miał miejsce 17 sierpnia w Piławie Górnej gdzie spaleniu uległo 168 kostek słomy o wadze 500 kg każda. Następny pożar miał miejsce 12 września, gdzie spaleniu uległo 218 takich kostek słomy. Dwa dni później spaleniu uległo 150 belek słomy o wadze 230 kg każda. W pożarach spalona została słoma przeznaczona na cele paszowe w produkcji zwierzęcej o łącznej wartości 52 325 zł. Do wszystkich zdarzeń doszło na polach umiejscowionych na Kopanicy oraz w obrębie Piława Górna Północ. 23 września 2013 roku dzierżoniowscy kryminalni ustalili, że w sprawę mogą być zamieszani dwa młodzi mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego w wieku 18 i 19 lat. Mężczyźni zostali zatrzymani. Podejrzani przyznali się do spowodowania pożarów. Dodatkowo wyjaśnili, że tydzień wcześniej podpalili słomę w stodole przy jednej z ulic w Piławie Górnej. Pożar jednak został opanowany i ugaszony przez mieszkańców tej posesji. Jak się dodatkowo okazało, młodszy z podpalaczy kilka dni przed pierwszym zdarzeniem został członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak wyjaśnił, z nudów podpalali słomę, następnie ukrywali się i oglądali akcje gaszenia pożarów. Za te przestępstwa grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
