ARCHIWUM

Co powstanie zamiast sukiennic?

Rękodzielnicy, artyści i sprzedawcy wyrobów regionalnych. Tak miały wyglądać sukiennice świdnickie. Mimo kilku przetargów i rozmów z oferentami nie było zainteresowania pomysłem władz miasta, które po raz kolejny ogłaszają przetarg. Tym razem na zupełnie innych zasadach.

Pomysł na sukiennice na świdnickim rynku pojawił się w ubiegłym roku. Ogłoszony został przetarg, który miał pomóc w znalezieniu najemcy ponad 124 – metrowego lokalu. Dodatkowym atutem oferty miało być tymczasowe zwolnienie z czynszu. Odbyły się dwa przetargi oraz spotkanie z potencjalnymi najemcami jednak nadal nie było zainteresowania. W obecnej sytuacji miasto obniżyło cenę oferty oraz pozwoliło na przekształcenie lokali na dowolną działalność z wykluczeniem: usług finansowych, aptek oraz sklepów z odzieżą używaną. Obecna cena wywoławcza to 15 złotych za metr kwadratowy i wadium o wysokości prawie dwóch tysięcy złotych. Wylicytowana stawka czynszu po roku od przetargu zostanie podwyższona o 20 procent, a po dwóch latach narastająco podwyższona o kolejne 20 procent, zaś podwyższenie stawki w wyniku licytacji o każde pełne 20 procent powyżej stawki wywoławczej spowoduje zmniejszenie wzrostu od drugiego i trzeciego roku o 2 procent. Przetarg został rozpisany na 15 lutego.

 

Share:

Leave a reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.