Śmiertelny wypadek w Pożarzysku.
Młody mężczyzna zginął w wypadku, do którego doszło w miejscowości Pożarzysko w Gminie Żarów. Cztery inne osoby walczą o życie we Wrocławskim szpitalu. Samochód osobowy niemal doszczętnie spłonął.
Do tragedii doszło około godziny 20.00. Mercedes, którym jechało czterech dwudziestolatków, wymijał na zakręcie rowerzystę i zjechał na przeciwny pas, wprost pod koła kilkutonowego Kamaza.
Samochód natychmiast stanął w płomieniach, które widoczne były z odległości kilku kilometrów. Kierowca zginął na miejscu. Najbardziej poszkodowani zostali przetransportowani helikopterem do Wrocławia. W chwili obecnej cała czwórka walczy o życie.
Świadkowie twierdzą, że młodzi mężczyźni nie mieli zapiętych pasów, a do tego jechali za szybko. – To bardzo niebezpieczny zakręt. Wiedzą o tym miejscowi. Oni byli od nas. Też mieli tego świadomość – mówili na miejscu okoliczni mieszkańcy. Na miejscu wypadku pojawiła się także rodzina, najprawdopodobniej ofiary. Z tego co mówili mieszkańcy, mercedes był nowym zakupem rodziny.
