ARCHIWUM

Usługi medyczne prywatne czy publiczne?

– Żyjemy w dziwnym kraju, w którym robimy coś, nie wiadomo po co. Konkurs na świadczenia medyczne jest tego przykładem. To sztuka dla sztuki aby urzędnicy mieli co robić – mówił Andrzej Hap, dyrektor pogotowia ratunkowego w Legnicy, podczas konferencji poświęconej przyszłości państwowego ratownictwa medycznego.

Na spotkanie zorganizowane przez pracowników SP ZOZ Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy przy współpracy ze związkiem ratowników medycznych z rejonu dolnośląskiego, przybyli nie tylko pracownicy ratownictwa medycznego, ale również posłowie na Sejm z Dolnego Śląska, między innymi Anna Zalewska, Izabela Katarzyna Mrzygłocka i Agnieszka Kołacz- Leszczyńska. Konferencja poświęcona była przyszłości państwowego ratownictwa medycznego i zagrożeń płynących z prywatyzacji tych jednostek. – Spotkanie zorganizowane jest po to by wypracować wspólne stanowisko. Pierwsze konkursy na świadczenia medyczne odbędą się w Wielkopolsce w okolicach marca. Chcemy mieć wystarczająco dużo czasu, by w razie potrzeby odwołać się od decyzji, kto będzie sprawować w Świdnicy usługi medyczne. – mówili organizatorzy. By przystąpić do konkursu trzeba spełnić wiele wymogów, jednak najważniejszym kryterium okazuje się cena. – Pogotowia ratunkowe w przeciągu ostatnich paru lat zrobiły duży skok cywilizacyjny. Żyjemy w dziwnym kraju, w którym robimy coś, nie wiadomo po co. Przykładem tego zjawiska są konkursy na świadczenia medyczne. Jest to tylko sztuka dla sztuki, po to tylko by urzędnicy mieli co robić. Kryterium cenowe to prawdziwy absurd. Mo0żemy zejść do maksymalnie niskiej ceny,ale wówczas nasze usługi będą wyglądać jak budowa polskich autostrad. Jeśli już ktoś wymyślił te konkursy, to dlaczego Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie bierze w nich udziału? – dodał Andrzej Hap, dyrektor pogotowia ratunkowego w Legnicy. – Dla nas najważniejsza jest jakość i ciągłość usług medycznych, a także poczucie bezpieczeństwa  mieszkańców. Nasze pogotowie ratunkowe mocno się rozwinęło i chcemy je rozwijać w dalszym ciągu. Byłoby to marnotrawstwo środków, gdyby nagle podmiot prywatny przejął usługi medyczne- twierdzi Alicja Synowska, wicestarosta powiatu świdnickiego.  – Nie wiemy również na jak długo będą podpisywane kontrakty. Na zachodzie jest to od 10 do 15 lat. Po tym czasie kontrakty są przedłużane lub nie. Jeśli nasze będą obowiązywać tylko na rok, to jedyną strategię jaką będziemy mogli wprowadzić, będzie strategia przetrwania – podsumowali uczestnicy spotkania.

Share:

Leave a reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.