Radni zdecydowali, że szklane drzwi na placu Jana Pawła II powstaną, bo jak stwierdziło część radnych, świdniczanie tego właśnie potrzebują. Czy tak właśnie jest ciężko stwierdzić, bo chociaż zbiórka na sam pomnik papieża trwa ponad dwa lata, nie udało się zebrać nawet połowy, zaś do prezydenta wysyłane są e- pocztówki, poprzez które mieszkańcy wyrażają swój sprzeciw wobec inwestycji.

Decyzja Rady Miejskiej wywołała falę sprzeciwów wśród mieszkańców. – To co myślę o wyglądzie tych drzwi to jedno. Ale nie potrafię zrozumieć dlaczego wobec torebki zostało zrobione referendum, a wobec drzwi nie? – pytali niektórzy świdniczanie. Z inicjatywy stowarzyszenia Świdnickiego Forum Rozwoju powstała akcja e- pocztówki, które świdniczanie mogli w ramach sprzeciwu dla inwestycji wysłać do prezydenta miasta, Wojciecha Murdzka. Prezydent natomiast w odpowiedzi zapraszał do rozmowy, która miałaby rozwiać wątpliwości. Do kontrowersji wokół Santa Porta dochodzi teraz jeszcze jedna rzecz… Podczas spotkania komisji budżetu i finansów okazało się, że nadal nie ma wystarczającej kwoty na budowę pomnika papieża. – Jan Paweł II mówił, że nie chce by stawiać mu pomników, a gdyby świdniczanom tak bardzo na tym zależało, jak twierdzi część radnych, zbiórka na pomnik nie trwała by prawie trzy lata- mówiła podczas sesji Beata Moskal- Słaniewska. Radna Bogumiła Murdzek, twierdziła jednak, że Santa Porta są mieszkańcom potrzebne. Innego zdania było tylko kilku radnych. Janusz Solecki z SLD złożył wniosek o przeznaczenie kwoty 516 940 złotych na remont pustych mieszkań w zasobach komunalnych zamiast wydanie ich między innymi na „Święte Drzwi” na placu przed Katedrą w Świdnicy. Prezydent odpowiedział jednak, że budowa Santa Porta jest dobrem wyższym… Na te argumenty świdniczanie także zareagowali negatywnie – W Świdnicy jest tyle do zrobienia. Parki straszą, ulice są dziurawe, brakuje miejsc parkingowych, mieszkań, pracy… W czym niby mają pomóc „luksfery”? – pytają mieszkańcy. Wielu świdniczan informuje, że nie pozostaną bierni wobec pomysłu i nadal będą starać się przekonać władzę by zmieniło decyzję.

Fot: UM Świdnica