ARCHIWUM

Kolejny sezon za nami

Metą w Polanicy-Zdroju zakończył się 22. Rajd Dolnośląski, a wraz z nim tegoroczne zmagania w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Szczególne powody do dumy mają Kajetan Kajetanowicz – aktualny mistrz Polski i Janek Chmielewski – mistrz Polski w klasyfikacji aut przednionapędowych.

Kajetanowicz zapewnił sobie tytuł już podczas słowackiego Rajdu Koszyce, nie sprawiło to jednak, że na trasach Kotliny Kłodzkiej zdjął nogę z gazu. Wręcz przeciwnie. Mistrz kolejny raz potwierdził swą wyjątkową formę i pojawił się na mecie rajdu 34 sekundy przed drugim w klasyfikacji generalnej Michałem Bębenkiem. Występ popularnego „Kajto” w Rajdzie Dolnośląskim był więc z jednej strony podkreśleniem wysokiej dyspozycji, z drugiej formalnością. Z pewnością więcej emocji czekało na zawodników i kibiców w klasyfikacji aut przednionapędowych. Jadący w barwach teamu NEO-Petroeltech RT Janek Chmielewski był zdeterminowany, by obronić zeszłoroczny tytuł mistrza. Jednak poprzednie rundy RSMP, a dokładniej defekty podczas trzech rajdów, znacznie zmniejszyły dystans między liderem, a konkurentami.

Przed startem Rajdu Dolnośląskiego Chmielewski posiadał jedynie skromną przewagę nad depczącym mu po piętach Szymonem Kornickim. Chmielewski musiał wykazać się nie tylko umiejętnościami, ale i rozwagą. Nawet najmniejsze uchybienie mogło pozbawić go upragnionego tytułu.

Wykonanie planu było jednak nienaganne. Załoga NEO-Petroeltech RT zameldowała się na mecie pierwsza, zwiększając przewagę nad Kornickim do 19 punktów. W ten sposób Janek Chmielewski został Mistrzem Polski po raz trzeci w swej karierze.

– Sytuacja punktowa sprawiała, że dla zdobycia mistrzostwa w grupie R aut przednionapędowych musiałem ukończyć rajd przed Szymkiem. Podczas I etapu udało się narzucić takie tempo, któremu nie sprostali nie tylko rywale z grupy, ale i sporo załóg w mocnych autach z napędem wszystkich kół. Na koniec I etapu zajęliśmy 5. miejsce w klasyfikacji generalnej. Mieliśmy taką przewagę w grupie R, że drugiego dnia mogliśmy pozwolić sobie na spokojniejszą jazdę. W całym rajdzie zajęliśmy 7. lokatę, ale ten wynik był niejako „przy okazji”, bo naszym celem było wygranie grupy R. Temu nasz zespół podporządkował cały wysiłek i to się w pełni powiodło. Mistrzostwo Polski w grupie R, wygranie rywalizacji w Citroen Racing Trophy Polska, na dodatek 10. miejsce w punktacji generalnej sezonu 2012 zrekompensowało nam stres, związany z defektami w trzech wcześniejszych rundach RSMP. Dziękuję za ten sezon wspaniałym sponsorom i partnerom naszego teamu oraz całemu zespołowi, który wspierał mnie we wszystkich startach – sumuje Jan Chmielewski. Edycja 2012 Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski obfitowała w emocje. I choć na najwyższych miejscach podium znaleźli się po raz kolejny faworyci, to jednak wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku walka będzie jeszcze bardziej zacięta.

Share:

Leave a reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.